38-latek zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe, bo jechał bez uprawnień. Teraz odpowie za przestępstwo.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o mężczyźnie poruszającym się samochodem bez uprawnień oraz pod wpływem alkoholu, natychmiast podjęli czynności w kierunku zatrzymania kierowcy. Ten zignorował sygnały świetlne oraz dźwiękowe i uciekł do lasu. Tego samego dnia został zatrzymany i przesłuchany. Teraz odpowie za przestępstwo. Może mu grozić za to do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (28 maja) dyżurny Komisariatu Policji w Lubsku otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który porusza się samochodem w miejscowości Jasień, bez uprawnień oraz pod wpływem alkoholu. Natychmiast w tym kierunku udali się funkcjonariusze Oddziałów Prewencji z Gorzowskiej Komendy, którzy pełnili tego dnia służbę na terenie działania lubskiego komisariatu. Policjanci sprawdzali ulice miasta oraz drogi wylotowe, a także pobliskie miejscowości. Wskazanego pojazdu jednak nie napotkali. Powrócili na obrzeża miasta, skąd obserwowali główną drogę. Po krótkim czasie w oddali zauważyli opisywany wcześniej pojazd. Natychmiast ruszyli w jego kierunku, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca nie reagował jednak i uciekł w leśnie drogi. Funkcjonariusze pojechali w tym samym kierunku, jednak z uwagi na dużą odległość stracili pojazd z pola widzenia.
Czynności w kierunku ustalenia i zatrzymania kierującego nie ustały jednak. Po kilku godzinach przyniosły one pozytywny wynik. Podejrzewany o niezatrzymanie się do kontroli został zatrzymany. To 38-letni mieszkaniec pow. żarskiego. Mężczyzna uciekał, ponieważ nie posiadał uprawnień do kierowania. Tego samego dnia został przesłuchany. Teraz odpowie za przestępstwo z artykułu 178b kodeksu karnego . Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.