Policjanci szukali 45-letniego mężczyzny
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 45- letniego mieszkańca Lubska, który pozostawił listy pożegnalne i wyszedł z domu.
W niedzielę /26.04/ po godz. 14.00 dyżurny Komisariatu Policji w Lubsku otrzymał informację o zaginięciu mężczyzny. O fakcie tym powiadomił zaniepokojony brat 45-latka, który nie miał z nim kontaktu od czwartku /23.04/. Zaginiony wyszedł z domu pozostawiając list pożegnalny. Nikt nie posiadał wiedzy, gdzie ewentualnie mógłby się udać. Sprawdzono w pierwszej kolejności placówki medyczne, wynik był negatywny.
W poszukiwania zaginionego prócz policjantów, zaangażowani byli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Lubsku, strażacy - ochotnicy z Jasienia , Starej Wody i Górzyna oraz Grupa Ratownictwa Specjalnego z psem wyspecjalizowanym w pracy węchowej w terenie.
Wspólnie przeczesywano rozległy teren parku. Po czterech godzinach prowadzonych działań, mężczyzna odnalazł się, jego życiu nic nie zagrażało. Przebywał na łące niedaleko parku, z domu wyszedł w niedzielny poranek. O jego niepokojącym zachowaniu powiadomił dyżurnego przed 19.00, przechodzący w tym rejonie mieszkaniec Lubska. Policjanci, którzy udali się na miejsce potwierdzili, że jest to zaginiony mężczyzna. 45-latek został przewieziony do szpitala w Żarach.
Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania mężczyzny.